Pewna zawiercianka padła ofiarą oszusta. Zaczęło się od tego, że rozmawiała ze swoją znajomą przy pomocy komunikatora internetowego. W pewnym momencie rozmówczyni poprosiła swoją koleżankę o pożyczkę 400 zł i przelew pieniędzy na swoje konto. Kobieta wpłaciła pieniądze koleżance…
Wkrótce okazało się, że wcale nie rozmawiała ze swoją znajomą, a z oszustem, który włamał się na konto komunikatora i podszył się pod inną osobę.