Schronisko dla zwierząt w Zawierciu poinformowało o incydencie, do którego doszło wczoraj (22 lipca). Jeden z pracowników został zaatakowany przez mężczyznę, który chciał iść na spacer z jednym z psów. Podejrzany został już zatrzymany przez policjantów.
– Do naszego schroniska wczoraj przyjechał mężczyzna bez wcześniejszego umawiania i chciał się zapoznać i iść na spacer z Barym – owczarkiem niemieckim. Z uwagi na fakt, że Bary jest specyficznym psem i na spacery chodzi z wybranymi osobami nie było takiej możliwości. Mężczyzna swoim zachowaniem wzbudził nasz niepokój i poprosiliśmy o kontakt telefoniczny, aby umówić wizytę razem z wolontariuszką, która pracuje z psem. Ten człowiek stał się wtedy bardzo agresywny, więc poprosiliśmy go kilkukrotnie o opuszczenie obiektu, czego nie zrobił. Postanowił zaatakować naszą koleżankę, która była w pobliżu – relacjonują osoby działające w schronisku.
Na szczęście kobieta uniknęła uderzenia, a drugi pracownik obronił się… krzesłem. Napastnik zaczął grozić, a następnie uciekał samochodem i pieszo. – Po godzinnych poszukiwaniach napastnika udało się namierzyć na jednej z ulic Zawiercia przez męża pokrzywdzonej i przekazać w ręce policji – relacjonuje schronisko.
Źródło: Schronisko dla zwierząt w Zawierciu